poniedziałek, 09 listopada 2009
Czar ognia
Nadszedł ten okres w roku w którym można zrobić bardzo ważną rzecz - rozpalić ogień. Nie, nie w sercu, bądźmy poważni. W kominku. Usiąść się z kubkiem pełnym gorącego kakao, ulubioną ksiązką i zanurzyć w fotelu. Zerkać na płomienie...
wtorek, 30 grudnia 2008
Gdzieś mi uciekł ten dzień
Ałuu... nie bawię się tak. Wyskoczył mi "wewnętrzny błąd serwera" i skasował cały post. A tak ładnie ponarzekałam, że uciekł mi cały dzień nie wiadomo gdzie. Pocieszałam się nawet, że na szczęście nie tylko mi. Nawet na trochę metafizycznych rozważań na temat przemijania mi się zebrało (a to w związku z tym, że koniec roku za pasem przecież). No nic, może następny wpis będzie bardziej szczęśliwy. Całuski PS Teraz jestem bardziej zapobiegliwa i przed publikacją skopiuję ten tekst ;)
środa, 26 listopada 2008
|
|